Wkrótce w Sarajewie rozpocznie się festiwal sztuki ulicznej, a murale będą EKO!
Poznaliśmy fantastycznego artystę. To Benjamin Čengić, założyciel stowarzyszenia Obojena Klapa, który nie tylko wymarzył sobie, że zorganizuje w Sarajewie festiwal sztuki ulicznej (sam rysuje graffiti od 13 roku życia), ale że murale, które powstaną w ramach Festiwalu będą czyścić powietrze! Na Bałkany popłynęło 170 puszek farby KNOxOUT, a my cieszymy bardziej niż bardzo!
Smog w Sarajewie
Benjamin Čengić mówi: – W ciągu ostatnich pięciu lat Sarajewo wielokrotnie było numerem jeden na liście najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. Zimą widoczność spada prawie do 10 metrów, smog staje się tak gęsty, że niemal gubisz się w drodze do domu.
Zła jakość powietrza nie tylko wywołuje choroby, ale też zagraża życiu. Benjamin postanowił przeciwdziałać. Opowiada, jak wymyślił swój Festiwal: – Od dawna moim marzeniem było zorganizowanie festiwalu sztuki ulicznej w Sarajewie. Już szukałem finansowania, a nawet negocjowałem z naszym darczyńcą, kiedy moi znajomi, pokazali mi mural namalowany przez mojego przyjaciela Wupera i jego kolegę Arteza w Belgradzie. Mural był częścią projektu Converse City Forest i został namalowany farbą KNOxOUT. Natychmiast nawiązaliśmy kontakt i „sprzedałem” projekt darczyńcom.
FASADA FEST - Fresh Air Sarajevo Displays Art
W tym roku ze względu na pandemię COVID-19 w Festiwalu wezmą udział artyści z Bośni i Hercegowiny, ale organizatorzy mają nadzieję, że za rok dołączą również zagraniczni artyści.
FASADA FEST – Fresh Air Sarajevo Displays Art, festiwal sztuki ulicznej w Sarajewie i pierwszy festiwal uliczny, który jako jeden z celów wyznaczył sobie walkę z problemem zanieczyszczenia powietrza, rozpocznie się 26 czerwca, potrwa do 10 lipca 2021.W trakcie trwania Festiwalu powstanie 10 murali. Mieszkańcy nie tylko zapoznają się ze sztuką uliczną, ale też będą mogli oddychać lepszym powietrzem. Każdy z tych murali jest pomalowany farbą KNOxOUT, która eliminuje szkodliwe tlenki azotu. Artyści pomalują 1000 mkw. taka powierzchnia będzie miała siłę 1000 średniej wielkości drzew.
W ramach festiwalu stworzona zostanie interaktywna mapa, na której zostaną oznaczone i wyeksponowane dzieła sztuki ulicznej. Zarówno mieszkańcy, jak i turyści będą mogli podążać ich szlakiem.
Kim jest Benjamin Čengić?
Benjamin Čengić opowiada:
– Zacząłem malować graffiti, gdy miałem około 13 lat. Najpierw po prostu wędrowałem i pisałem swoje imię wszędzie, gdzie mogłem. Był to sposób na spędzanie czasu z przyjaciółmi, rywalizację i stawianie sobie wyzwań, poznawanie naszego miasta. Potem w jednej chwili poczułem potrzebę wyartykułowania tej kreatywności nieco bardziej i spróbowania powiedzieć czegoś ważnego światu. Potem poznałem murale i street art. Teraz chcę, by moje murale miały mocne przesłanie. Często opowiadają się za czymś lub próbuję podnieść świadomość w sprawie konkretnego problemu. Czasami jest to po prostu coś, co chcę powiedzieć ludziom, mój pomysł lub uczucie, ale zawsze musi to być coś osobistego i mającego istotny cel. W przeciwnym razie nie ma to dla mnie sensu. Nie uważam się za dobrego technicznie artystę, który cały czas pracuje nad swoją sztuką i praktykuje. Niemal cały czas myślę o sztuce i dużo bardziej skupiam się na koncepcji niż na realizacji. Moje niezadowolenie z tego, co tworzę, jest zawsze obecne i często uniemożliwia mi pracę, zanim jeszcze zacznę, więc koncepcja musi być silna. To dziwny związek miłości, nienawiści, strachu i pewności siebie, który zawsze miesza się podczas pracy. Z drugiej strony tworzę małe dzieła sztuki ulicznej, które mają dla mnie duże znaczenie, ale dla publiczności są po prostu ładne i miłe. Ich celem jest uszczęśliwianie ludzi i jeśli ich zobaczenie sprawi, że dzień stanie się lepszy przynajmniej dla jednej osoby na świecie, uważam to za dobry uczynek i udaną misję.
